Myślenie o Europie jako o militarnej potędze to mrzonka, uważa Kobosko
Michał Kobosko, poseł do Parlamentu Europejskiego z partii Polska 2050, wyraził swoje wątpliwości dotyczące koncepcji stworzenia europejskiej armii, nazywając tę wizję mrzonką. W jego opinii, każdy kraj członkowski Unii Europejskiej powinien skupić się na budowie własnego bezpieczeństwa, a nie polegać wyłącznie na wspólnym wojsku. Zmiany w globalnym kontekście bezpieczeństwa, takie jak rosnące napięcia na linii Izrael-Iran, wymagają pilnej współpracy w zakresie obronności, zarówno z Wspólnotą, jak i Stanami Zjednoczonymi.
Kobosko zwrócił uwagę na konsekwencje eskalacji konfliktu między Izraelem a Iranem, które mogą wpływać na ceny surowców oraz wzrost kosztów życia w Polsce. Obawia się, że skoki cen benzyny będą miały bezpośredni wpływ na ceny wielu produktów i usług. Eksperci z Reflex wskazali, że jeśli dojdzie do zakłóceń w dostawach ropy z Bliskiego Wschodu, ceny paliw mogą skoczyć nawet o kilkanaście groszy na stacjach benzynowych.
W kontekście wojny w Ukrainie, Kobosko zaznacza, że Iran może wspierać Rosję technologicznie, co podkreśla potrzebę ograniczenia irańskiego eksportu technologii wojennych. Podkreślił również, że postawa USA, które mogą ograniczyć swoją obecność wojskową w Europie, może wywołać nowe konflikty, gdy inne państwa poczują się mniej kontrolowane.
Reakcją na te zmiany jest plan ReArm Europe/Readiness 2030, ogłoszony przez Komisję Europejską, który zakłada zwiększenie inwestycji w obronność krajów członkowskich Unii Europejskiej. Wzmacnianie struktur obronnych i inwestycje w przemysł zbrojeniowy mają kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa w regionie. Kobosko widzi w tym realną potrzebę, wskazując na odpowiedzialność każdego kraju za budowę własnych zdolności obronnych w koordynacji z innymi państwami członkowskimi.
„Nie możemy myśleć tylko w kategoriach Ameryki lub Europy. Współpraca obu tych podmiotów jest kluczowa” – podkreślił europoseł.
Wnioskując, Kobosko wskazuje, że istnieje wiele wyzwań przed Europą, a rozwój obronności i bezpieczeństwa infrastruktury, szczególnie w kontekście przeciwdziałania aktom dywersji, są na czołowej pozycji w agendzie polityki europejskiej.
na podstawie Newseria.pl, fot. Newseria.pl
