Grupa WB: Innowacyjne rozwiązania z Polski podbijają światowy rynek
W ciągu ostatnich pięciu lat przychody Grupy WB wzrosły ośmiokrotnie. Eksport odpowiada dziś za 1/3 z nich. Dwadzieścia spółek wysokotechnologicznych, wchodzących w skład grupy, stawia przede wszystkim na innowacje, które znajdują zastosowanie nie tylko w polskiej armii, lecz również w zagranicznych siłach zbrojnych. Dowodem na to mogą być choćby dostawy dla Korei Południowej czy Stanów Zjednoczonych.
– Grupa WB jest pewnego rodzaju ewenementem, jeśli chodzi o koncerny nie tylko w Europie, ale i na świecie. Mamy własne możliwości produkcji systemów komunikacyjnych, radiowych, własne systemy zarządzania walką, własną sztuczną inteligencję, która wspomaga procesy decyzyjne, ale też rozpoznanie. Łącząc to wszystko z efektorami, nośnikami, tworzymy ekosystem, w którym funkcjonują systemy bezzałogowe, które latają, pływają i jeżdżą w różnych aspektach – mówi agencji Newseria Remigiusz Wilk, dyrektor ds. komunikacji w Grupie WB.
Grupa WB powstała wskutek dynamicznego rozwoju spółki WB Electronics działającej od 1997 roku i w wyniku sukcesu autorskich, eksportowanych rozwiązań. Dziś w jej skład wchodzi 20 wysokotechnologicznych spółek specjalizujących się w zaawansowanych systemach dla obronności i bezpieczeństwa. Autorskie projekty zapewniają pełną kontrolę nad procesem produkcyjnym – niezależnie od skali – eliminując ograniczenia eksportowe i inne bariery rozwojowe.
– Od początku projektowaliśmy każdy nasz system na pełnoskalową wojnę. Teraz wszystkie nasze projekty, które kiedyś istniały w formie pomysłów, zamieniamy w plastik, tworzywo sztuczne i elektronikę. Mamy możliwości produkcyjne – tłumaczy Remigiusz Wilk.
Obecnie Grupa WB działa na kilkudziesięciu globalnych rynkach, w tym w USA, Ameryce Południowej, Afryce Północnej, Indiach, Wietnamie czy Malezji. Z małego start-upu w ciągu 30 lat przekształciła się w dużą grupę zatrudniającą prawie 2,5 tys. osób, z czego połowę stanowią inżynierowie. Grupa dysponuje dużym potencjałem badawczym – prowadzi obecnie ponad 300 własnych programów rozwojowych.
Pierwszym przełomowym projektem WB Electronics był system FONET opracowany w 2001 roku. To zestaw urządzeń i ich oprogramowania, który tworzy jednolitą bazę wymiany danych pomiędzy pojazdami na polu walki. System integruje wyposażenie elektroniczne pojazdu oraz steruje sieciami przewodowymi i radiowymi. Licencja na tę platformę komunikacji została sprzedana do kilkunastu państw na świecie. System FONET został zastosowany m.in. w 2018 roku do budowy wozów dowodzenia na platformie KTO 8×8 ROSOMAK przeznaczonych dla dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód w Elblągu. Ponadto od wielu lat jest produkowany na licencji WB Electronics przez amerykańską firmę L3Harris – światowego potentata na rynku radiostacji.
– To jest jedyny polski system wojskowy, który jest produkowany na licencji w Stanach Zjednoczonych. W Polsce powstało ich około 10 tys., w USA na polskiej licencji ponad 25 tys. – uważa ekspert. – Ten system jest cały czas produkowany i zmieniany. Dołożyliśmy do niego dla artylerii system TOPAZ, system kierowania ogniem, obecnie zarządzania walką. Ze względu na to, że od roku jesteśmy członkiem ASCA, wymieniamy informacje z dowolnym systemem należącym do ASCA na świecie. Na przykład polski generał może kierować amerykańską artylerią w Estonii. To jest ogromny potencjał, z którego korzystamy. System TOPAZ jest też podstawą naszych systemów bezzałogowych i wymiany informacji. On jest w każdym pojeździe artyleryjskim oraz inżynieryjnym.
Jak podkreśla, TOPAZ to coś na kształt systemu operacyjnego, w którym aplikacje pozwalają np. kierować bezzałogowcami, zawiadować logistyką czy strzelać.
– Od 2002 roku dostarczamy je do wojska i teraz są kolejne generacje. To była pewnego rodzaju baza, na której wyrośliśmy. Kolejne spółki przychodziły do Grupy WB. Teraz to są nasze centra kompetencyjne dotyczące rozwoju bezzałogowców rozpoznawczych i wielozadaniowych, czyli Flytronic w Gliwicach, czy zajmujące się rozwojem systemów radiowych, czyli Radmor. My tworzymy własne radia programowalne. Jesteśmy jednym z kilku państw w Europie, które ma spółkę we Francji zajmującą się tworzeniem standardów łączności dla całego NATO. Te pierwsze standardy są już wprowadzone do wojska, do sił zbrojnych i zastępują inny sprzęt. Co więcej, nasze radiostacje z Radmoru po raz pierwszy w historii mają polską certyfikowaną kryptografię, czyli nikt nas nie może podsłuchać. Nigdy Polska nie miała takich możliwości. Te radiostacje są w 100 proc. bezpieczne i mamy pełną kontrolę nad nimi, to nie są radiostacje obce, które można wyłączyć za pomocą czerwonego guzika gdzieś z zewnątrz – wyjaśnia dyrektor ds. komunikacji w Grupie WB.
Do Grupy WB należy także Arex, firma specjalizująca się w projektowaniu i produkcji technologii przeznaczonych zarówno dla branży cywilnej, jak i wojskowej. Dla tej pierwszej Arex jest dostawcą zaawansowanych systemów elektroenergetycznych przeznaczonych dla infrastruktury kolejowej i drogowej (np. systemu elektrycznego ogrzewania rozjazdów, usprawniający ruch pociągów w warunkach zimowych). Z kolei na rynku specjalnym firma jest producentem zestawów treningowych dla różnych typów uzbrojenia oraz systemów sterowania napędami do sprzętu wojskowego, takich jak np. haubice samobieżne.
– Wszystkie wieże bezzałogowe, jakie mamy, wnętrza Krabów i Raków mają w środku magazyny amunicyjne i bardzo zaawansowane systemy Arexu. Firma tworzy również nasze własne bezzałogowe wieże, od małych po duże, także w wersjach morskich, co jest ewenementem – mówi Remigiusz Wilk.
Na MSPO Kielce 2025 zaprezentowano m.in. bezzałogowe platformy morskie opracowane przez spółki Radmor i Arex. Wielozadaniowy StormRider i bojowy SK@RP, który jest morską wersją amunicji krążącej, otwierają nowe możliwości operacyjne na wodach przybrzeżnych i portowych.
Grupa WB zdecydowała się także na stworzenie spółki WB Centrum Kompozytów, która stanowi jej centrum kompetencyjne w zakresie wytwarzania i rozwoju zaawansowanych struktur kompozytowych dla sektora aerospace, w tym bezzałogowych statków powietrznych.
Mamy podpisaną umowę z Europejską Agencją Kosmiczną. Dostarczamy inteligentne struktury kompozytowe do budowania satelitów i lądowników przyszłych księżycowych
