Parlament Europejski przedłuża zawieszenie ceł na import z Ukrainy – są obawy rolników
8 maja Parlament Europejski w pierwszym czytaniu przyjął przedłużenie zawieszenia ceł przywozowych i kontyngentów na niektóre towary importowane z Ukrainy, takie jak żelazo i stal. Zawieszenie to, które miało wygasnąć 5 czerwca 2025 roku, wzbudza kontrowersje wśród europosłów i rolników. Prawicowi politycy z Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że korzystać z niego mogą jedynie oligarchowie, a nie zwykli obywatele Ukrainy.
Anna Zalewska, posłanka do Parlamentu Europejskiego, wyraziła swoje zaniepokojenie tym, że wojna w Ukrainie jest wykorzystywana do wspierania pojedynczych grup interesów. „Gdy mówi się o wspieraniu ukraińskiej gospodarki, zwykle zamienia się to w pomoc dla oligarchów, którzy kontrolują przemysł” – powiedziała, podkreślając, że liberalizacja handlu może zaszkodzić krajom sąsiednim, takim jak Polska, które mogą zostać zalane tańszymi produktami z Ukrainy.
W czwartek 8 maja europosłowie przegłosowali nową wersję rozporządzenia, które przedłuża zawieszenie ceł na stal i żelazo do czerwca 2028 roku. Karin Karlsbro, europosłanka ze Szwecji, zaznaczyła natomiast, że rozwój handlu między UE a Ukrainą jest korzystny dla obu stron, zapewniając Ukrainie niezbędne przychody z eksportu w czasach wojny.
Pomimo ogólnych korzyści wymiany handlowej, rolnicy wyrażają swoje obawy dotyczące liberalizacji handlu, która może wpłynąć na polski rynek rolny. Działacze rolniczej Solidarności wezwali do protestów, twierdząc, że obecny rząd przyczynia się do upadku polskiego rolnictwa, alarmując o braku mechanizmów ochronnych w nowym rozporządzeniu. Ministerstwo Rolnictwa zapewnia jednak, że projekt nie dotyczy liberalizacji importu towarów rolnych z Ukrainy.
Premier Donald Tusk również odniósł się do tej kwestii, podkreślając, że Polska oraz inne państwa nie zgodzi się na taką liberalizację, która mogłaby destabilizować rynek zbożowy.
W odpowiedzi na zgłaszane obawy, Komisja Europejska pracuje nad długoterminowym rozwiązaniem, które zapewni stabilność w handlu między UE a Ukrainą. „Zanim dojdziemy do stałych układów handlowych, musi zakończyć się wojna, a granice powinny zostać ustalone” – podsumowuje europosłanka.
na podstawie Newseria.pl, fot. Newseria.pl